Allegro.pl to największa w Polsce platforma sprzedażowa, którą zna praktycznie każdy. Od kilkunastu już lat jest to wiodąca platforma sprzedażowa, która przyciąga wielu sprzedających ale też i miliony kupujących. Wydawać by się więc mogło, że jest to idealne miejsce do rozpoczęcia sprzedaży przez Internet. Tymczasem warto zauważyć, że Allegro ma zarówno duże zalety jak i uciążliwe wady.
Kto powinien rozpocząć sprzedaż od Allegro?
Swoją przygodę z handlem internetowym na Allegro rozpoczynają przede wszystkim te osoby, które nie mają wystarczająco dużo pieniędzy na starcie i nie mogą od razu pozwolić sobie na sklep internetowy. Warto wiedzieć, że własny sklep to koszt nie tylko jego utworzenia albo także wielotysięczny koszt pozycjonowania, bez którego trudno przyciągnąć jakichkolwiek klientów. Początkujący przedsiębiorcy często trafiają więc na Allegro, gdzie nie ma dużych wymagań dotyczących dołączenia do puli sprzedawców. Wystarczy jedynie zarejestrować swoje konto firmowe i potwierdzić tożsamość. Osoby nowe na początku, na zachętę otrzymują specjalne darmowe pakiety wyróżnień, dzięki czemu łatwiej jest im wystartować.
Duży potencjalny popyt
Platformę Allegro każdego dnia odwiedza kilka milionów Polaków. Jest to wiec potencjalnie bardzo duży rynek zbytu. Internautów przyciągają nie tylko niskie ceny ale także ogromny wybór towarów. Można tutaj znaleźć prawie wszystko, od bardzo drobnych akcesoriów pasmanteryjnych aż po samochody, przyczepy czy namioty. Choć duża liczba użytkowników platformy jest korzystna to jednocześnie trzeba być świadomym, że niewiele wiemy o potrzebach tych osób a ich duża różnorodność stanowi pewne utrudnienie. Dla sprzedawców dużym problemem jest to, że portal dba o to, by klienci nie pamiętali od kogo kupili towar, tylko mieli przekonanie, że kupili to na Allegro. Teoretycznie ma to zapobiegać zawieraniu transakcji poza portalem. W praktyce jednak tutaj sprzedawcy nie mają szans budować trwałych relacji i pozyskiwać stałych klientów. Większość z nich jest jednorazowa i przypadkowa.
Ogromna konkurencja
Na Allegro na stałe działa przeszło sto tysięcy różnych firm. Te podmioty każdego dnia wystawiają miliony ofert. Klienci teoretycznie mają duży wybór ale w praktyce często nie są w stanie obejrzeć wszystkich ofert, bo jest ich tak dużo. Dla sprzedawców ta sytuacja jest oczywiście problematyczna. Bardzo trudno jest się przebić ze swoimi ofertami, zwykle trzeba je dodatkowo promować, co nie jest tanie. Fakt, że danym towarem handluje kilkadziesiąt podmiotów sprawia, że dominuje tutaj konkurencja cenowa. Większość więc sprzedawców działa w ten sposób, że sprzedaje tanio ale dużo.
Dlaczego nie wszyscy sprzedawcy są zadowoleni z korzystania z Allegro?
Allegro przede wszystkim z każdym rokiem staje się coraz droższe. Prowizje od sprzedaży płaciło się tutaj zawsze, jednak w ostatnich latach często one rosną a do tego pojawiają się coraz to nowe opłaty. Od niedawna na przykład trzeba płacić także prowizję od kosztu wysyłki czyli w praktyce to sprzedawca sponsoruje klientowi część wysyłki. W wielu kategoriach jest tak dużo ofert, że nie są one w ogóle odwiedzane przez kupującym. Koniecznym jest więc wykupowanie dodatkowych promowań, które są drogie i jednocześnie podnoszą też kosz prowizji od sprzedaży. Tym, co szczególnie nie podoba się sprzedawcom na allegro, jest częste wprowadzenie zmian oraz coraz to nowych obostrzeń. Jakiś czas temu narzucono sprzedawcom wstawianie zdjęć do miniaturek w takiej wersji, że nie mogą one mieć tła. Aby dokonać takiej obróbki zdjęcia trzeba poświęcić wiele czasu albo zlecić usługę na zewnątrz. Nie tak dawno wprowadzono z kolei konieczność przyporządkowywania ofert do produktów, co również przysparza dodatkowej pracy, za którą nikt nie zapłaci. Wiele kontrowersji budzi także sposób sortowania ofert, który zdaniem wielu sprzedawców nie jest obiektywny ani sprawiedliwy. Wiele firm zarzuca też portalowi Allegro, że w niedostateczny sposób chroni swoich sprzedawców. W przypadku uzyskania niesprawiedliwej, negatywnej opinie od klienta, portal nie zgadza się zwykle na jej usunięcie.